Od dawna już zastanawiałem się nad tym, jaka działalność gospodarcza mogłaby mi przynieść zysk. Postanowiłem sprawdzić czego na Śląsku nie ma, tudzież czego nie ma w dużych ilościach. Udało mi się znaleźć tego typu niszę – były to ogrodzenia panelowe.
Sprzedaż ogrodzeń panelowych – czy to dobry pomysł?
Gdybym był na przykład klientem, i chciał kupić sobie ogrodzenie panelowe do mojego domu, miałbym prawdziwy problem. W okolicy nie było prawie żadnego sklepu tego rodzaju, w związku z czym ceny były absurdalnie wysokie. Pomyślałem, że włączenie się do tej gry może być dobrym pomysłem. Zacząłem od ogrodzeń panelowych od sprawdzonego producenta, i powoli, stopniowo rozszerzałem swoją ofertę. Docelowo chciałem się stać największym handlowcem na Śląsku sprzedającym ogrodzenia aluminiowe i panelowe. Wiedziałem, że przede mną długa droga, ale również cieszyłem się widząc, jak do tej pory świetnie mi szło. Ceny w moim sklepie były znacznie niższe niż u konkurencji, dzięki czemu od samego początku cieszyłem się sporym zainteresowaniem, mój sklep zaś nie narzekał nigdy na brak ruchu. Ogrodzenia panelowe ostatecznie stały się moim głównym produktem, który przyciągał ludzi z całego Śląska. Wszyscy zgodnie potwierdzali, że u mnie był nie tylko najlepszy wybór, ale i najniższe ceny. Inne sklepy wkrótce zorientowały się, że mają silnego przeciwnika, i przystąpiły do walki o klienta. Na szczęście nim to się stało zdołałem stworzyć sobie ogromną bazę klientów zadowolonych z moich ogrodzeń panelowych. Najlepsze w tym wszystkim było to, że klienci byli na tyle zadowoleni z tego co u mnie kupowali, że opowiadali znajomym o wszystkich okazjach, jakie można było u mnie wyłapać.
Sprzedawałem ogrodzenia aluminiowe w takich ilościach, że zysk pozwalał mi na rozbudowywanie sklepu z ogromną prędkością. Po dwóch latach otworzyłem kolejny sklep – tym razem w stolicy.
Czytaj więcej na: ogrodzenia-elpaso.pl