Ja z moim mężem jesteśmy takimi osobami, które bardzo przyzwyczajają się do danego miejsca. Mamy już kilka sprawdzonych lokalizacji na odpoczynek. Lubimy te same hotele, dlatego nie ma z nami nigdy problemów, ani kłótni o miejsce naszego wypoczynku. Najbardziej lubimy mazury, bo jest to miejsce wyjątkowe, i chyba w całej Europie nie ma tak pięknych terenów jak tutaj.
Konferencje pomogły nam w znalezieniu hotelu
No po prostu to miejsce wygrywa ze wszystkimi, i obiecaliśmy sobie, że zawsze będziemy tutaj wracać przynajmniej raz w roku. Kiedyś mąż miał zająć się organizacja konferencji na Mazurach i w ten sposób odkryliśmy te miejsca i Mrągowo, które było pięknym miastem. Naprawdę są lepsze niż niejeden zagraniczny kurort. No i przede wszystkim nie trzeba było daleko jeździć, bo wszystko mieliśmy tylko 150 kilometrów od naszego domu. Lubiliśmy zwłaszcza jeden hotel,w którym było wspaniałe spa i można było się odprężyć. Tego roku wyjechaliśmy jesienią, więc pogoda za oknem była niespecjalnie ciekawa, ale za to w naszym hotelu zawsze kolorowo i pięknie. Jesienne liście z gracją opadały na hotelowy tarasik i mogłabym się temu przyglądać cały czas. Dla rozgrzania chodziłam na spa i na basen. Miałam kilka maseczek na twarz i nawet wymasowali mnie za wszelkie czasy. W domu to nie chodziłam nigdy na żadne masaże, a żałuje, bo to bardzo odpręża. Jak akurat nie siedzieliśmy w strefie rozrywkowej, to spędzaliśmy czas w tutejszej kawiarence, popijaliśmy herbatkę, jedliśmy ciasta.
Czułam się jak w siódmym niebie. Faktycznie, było tu jak w domu, za każdym razem wszystko było jak należy. Jak znudziło nam się siedzenie w kawiarni, to szliśmy do pokoju pograć w karty, ja rozkładałam pasjansa, a mąż oglądał sobie telewizję. Uważam, że taki wypoczynek co najmniej raz do roku przyda się każdemu, bo wszyscy ciągle się gdzieś spieszą, a organizm też musi sobie odpocząć.