Przejdź do treści
tapety ścienne

Nowe tapety ścienne jak marzenie

Lubiłam przeglądać różne nowinki i magazyny o wystrojach domu. Niestety, mogłam decydować tylko o tym, co znajdzie się w moim pokoju, no ale i tutaj miałam duże pole do popisu. Ostatnio zainspirowałam się elementami wystroju wnętrz.

Tapety ścienne mi się podobały

tapety ściennePostanowiłam, że nowe tapety ścienne w konkurencyjnej cenie by mi się przydały. Zaczęłam na nie odkładać, bo pracowałam już i studiowałam jednocześnie, i zawsze coś tam z wypłaty zostawało. Przeznaczałam to na nowy wygląd mojego pokoju. Bardzo lubiłam mieć elegancko, i chciałam, aby koleżankom podobał się mój pokój. Był w różowym stylu, dlatego i tapety musiały być różowe. Pojechałam kiedyś do sklepu z tatą, bo akurat potrzebował drabiny, więc on poszedł w swoją stronę, a ja poszłam oglądać tapety zmywalne, bo stwierdziłam, że takie będą najlepsze. Znalazłam coś w fajnym różowym odcieniu, na szczęście cena mnie nie wystraszyła, i ucieszyłam się bardzo, że stać mnie na dokonanie takiego zakupu. Tata trochę krzywo spojrzał, że znów chcę wszystko co różowe, no ale mimo to obiecał, że pomoże mi je założyć. Obiecał, że w weekend się tym zajmie. Mój piękny różowy wzór w kwiaty na pewno będzie rzucał się w oczy. Lubiłam takie żywe wzory, bo to sprawiało, że mój pokój żył. Takie ściany na pewno będą poprawiały mi humor każdego dnia i spowodują, że nie będę wstawała lewą nogą, nawet o 5 rano, gdy szykuję się do pracy. Zgodnie z obietnicą, w weekend tata zajął się pracą. Tapety były już gotowe i mogłam je podziwiać. Wszystkim z rodziny się podobały, więc postanowiłam też zaprosić następnego dnia, czyli w poniedziałek koleżanki, aby mogły zobaczyć pracę taty.

Koleżanki były zachwycone i stwierdziły, że chcą takie tapety też u siebie. Cieszyłam się, że im się podobają, bo w końcu będziemy w moim pokoju spędzały dużo czasu całymi dniami.