Gdy zbliżał się czas mojego ślubu, przyznam, że byłam bardzo spokojna. Nie stresowałam się, jak większość przyszłych panien młodych. Wiedziałam, że wszystko się uda, a moje nerwy w niczym mi nie pomogą. Zaczęłam wszystko organizować już dawno, więc nic nie mogło się nie udać. Pozostało mi jeszcze dopięcie na ostatni guzik kwestii muzyków.
Wybór odpowiedniego zespołu
Tutaj było kilka problemów, ponieważ chcieliśmy, aby zespół na wesele Wrocław dobrze rozbawił każdą publiczność. Niestety, nasi znajomi lubili przeróżną muzykę, i ciężko było dobrać taki zespół, który spodoba się każdemu. Dlatego szukaliśmy dość długo, i zastanawialiśmy się, czy dana muzyka będzie odpowiednia. Znalazłam zespół, który mógł wykonać praktycznie każdą piosenkę, jeżeli oczywiście wcześniej dalibyśmy im znać, aby mogli ją przepracować. Postanowiłam więc to im zaproponować śpiewanie na naszym weselu. Wspólnie z gośćmi, do których wydzwaniałam pół dnia, omawialiśmy, jakie piosenki byłyby dobre. Każdy podawał mi po kilka pozycji która by im odpowiadała. Wspólnie dzięki temu zrobiliśmy całkiem pokaźną listę, z którą poszłam do zespołu, który miał u nas śpiewać. Uśmiechnęli się, jak zobaczyli niektóre utwory, i odpowiedzieli, że z nimi nie będzie problemu. Natomiast niektóre musieli jeszcze przećwiczyć, bo żeby je dobrze zagrać, trzeba trochę się wprawić. Czasu było dużo, więc mogli się przygotowywać. Cieszyłam się, że nie robią z niczym problemu, i można się z nimi dogadać.
Miałam już ustalone wszystko, łącznie z muzyką. Cieszyłam się, że trafiłam na taki zespół, bo to bardzo przydatne, kiedy potrafią zagrać praktycznie każdą piosenkę. Słyszałam kilka piosenek w ich wykonaniu, i bardzo mi się spodobały, więc o nasze wesele mogłam już być spokojna, wiedząc, że wszystko się uda.