Narodziny dziecka to magiczny czas, w którym rodzice są bardzo zadowoleni z tego, że ich nowy członek rodziny jest już na świecie i nie mogą się momentu, aż będą mogły zabrać go do domu. Czasem jednak nie jest to takie proste, dzieci w szpitalu chorują, więc wizyta w tym miejscu mamy z maluszkiem może się przedłużyć.
Czy badanie bilirubiny to konieczność?
Żółtaczka, ospa, przeziębienie — to najczęstsze choroby, które spotykają najmłodszych krótko po urodzeniu, oczywiście nie wszystkich, ale zdecydowaną większość. Dzieci w szpitalu poddawane są również podstawowym szczepieniom, co na początku również osłabia ich odporność. Bardzo ważne jest badanie poziomu bilirubiny u noworodka, u nich jest on zawsze wyższy niż u dorosłych, oznacza, że jego wątroba pracuje wolniej. Jeśli jednak poziom bilirubiny, czyli barwnika żółciowego będzie zbyt wysoki, może doprowadzić to do groźnej żółtaczki jąder podkorowych, dlatego ważne jest przeprowadzenie badania na to, jaki jest jej poziom w organizmie dziecka. Zbyt wysoki jej poziom może oznaczać szereg chorób, które oczywiście potwierdzi lub wykluczy nam lekarz prowadzący, ale jednymi z nich mogą być na przykład różyczka, zespół gilberta, niedoczynność przysadki czy różnego typu zakażenia. Nie jest to jednak sytuacja bez wyjścia, poziom bilirubiny można skutecznie obniżyć, a w jaki sposób? Na przykład nawadnianiem, terapią światła niebieskiego itp.
Niestety na świecie czeka wiele niebezpieczeństw na nasze dziecko, dlatego powinniśmy je chronić przed nimi na wszelkie możliwe sposoby, oczywiście zachowując w tym zdrowy rozsądek. Nie można być nadopiekuńczym, dziecko powinno zdobywać odporność przez tak zwane hartowanie się, ale powinno się robić to z głową, odpowiednio dawkować takie rzeczy.